Jesteśmy wypożyczalnią przyczepek towarowych. Zależy nam, aby nasi klienci jeździli bezpiecznie, a aby brak doświadczenia nie stał się przyczyną tragedii na drodze. Ile razy nasi klienci z błyskiem w oku opowiadają, jak przyczepka omal nie stała się przyczyną niekontrolowanego poślizgu, tyle razy przechodzimy niemal stan przedzawałowy.
Gdzie szukać przyczyn? Otóż, najważniejszą sprawą, jest właściwe obciążenie przyczepki i ciśnienie w oponach. O ile o ciśnienie dbamy my, ale klient powinien je również sprawdzić, po dociążeniu przyczepki bagażowej, o tyle rozmieszczenie ładunku to już zadanie klienta.
Podczas załadunku przyczepki należy pamiętać:
– nie wolno przeładowywać przyczepy, ciężar ładunku nie może przekroczyć dozwolonej ładowności
– środek ciężkości ładunku powinien znajdować się centralnie, tuż przed osią przyczepy, tak, by dociskał dyszel do haka
– ciężar powinien spoczywać na kołach przyczepki, czyli głównie nad osiami lub przed, nigdy z tyłu
– ładunek najcięższy powinien być umieszczony bezpośrednio na podłodze, nigdy wysoko
– nie można odciążać haka, czyli umieszczać ciężaru z tyłu przyczepki
– układając ładunek, największe i najcięższe rzeczy powinno się składać z przodu przyczepki, ale zawsze mając na uwadze rozmieszczenie ciężarów
Jeśli przyczepka na prostej drodze, poruszająca się z prędkością od 70 do 100 kilometrów na godzinę, zachowuje się niestabilnie, należy skontrolować ciśnienie w oponach i rozmieszczenie ładunku. Jeśli wszystko jest w porządku, może okazać się, że to wina uszkodzonej przyczepki. Powinna wówczas niezwłocznie trafić na warsztat, gdzie zostaną sprawdzone jej wszystkie układy i parametry.
Kiedy wyczuć, że coś się dzieje? Przede wszystkim podczas jazdy mieć baczenie na to, co dzieje się na drodze, jaką jest nawierzchnia, czy morka i śliska, czy przeciwnie, sucha, lub pełna dziur, jak w odpowiedzi na prędkość i rodzaj nawierzchni zachowuje się przyczepka, którą mamy na haku. Jazda z przyczepką nie jest trudna i skomplikowana, ale trzeba zawsze pamiętać, że ta przyczepa z ładunkiem z tyłu jest.
Kiedy przyczepa zaczyna zachowywać się nerwowo na haku, podczas gdy kierowca prowadzi spokojnie, nie wykonując nerwowych ruchów, to sygnał, aby wyrównać tor jazdy i delikatnie, bez zwłoki i absolutnie nie gwałtownie, zwolnić. Ostre hamownie może stać się przyczyną niekontrolowanego poślizgu auta.
Innym sygnałem jest moment, w którym przyczepa zaczyna jechać za ciągnącym ją samochodem wężykiem, destabilizując samochód. Tutaj nawet doświadczeni kierowcy kierowcy mają problem z wyczuciem momentu, w którym tor jazdy przyczepki i samochodu jest wyrównany. Dlatego też zaleca się delikatne przyspieszenie, a potem równie delikatne hamowanie. Przyspieszenie wyprostuje zestaw, a brak gwałtownych ruchów zapobiegnie poślizgowi, w który pociągnąć może samochód przyczepka.
Przede wszystkim należy pamiętać, że ciągnąc przyczepkę, nie można jeździć gwałtownie. Wykonywać nagłych skrętów, nagłego przyspieszania lub hamowania. Lepiej powoli i ostrożnie, byle bezpiecznie do celu.